niedziela, 26 czerwca 2016

#71

Waga z soboty rano to 43,8 kg. Lekki szok. Pozytywny oczywiście.

Bilans z soboty:
*4 kromki chrupkiego pieczywa
*pół awokado
*okolo 100g tofu
*2 łyżeczki pasty curry
*jabłko

Jestem zmęczona. Odezwę się w niedzielę wieczorem:)

SA

1 komentarz: