poniedziałek, 2 lutego 2015

#30

Czuję się dziś taka spuchnięta-to pewnie przez to, że zbliża mi się okres. Na szczęście niespecjalnie mam ochotę na cukier. :)

Tak, jak pisałam we wcześniejszej notce, ustaliłam sobie limit 600 kcal na ten miesiąc. Nie będzie łatwo ze względu na obiady. Jeśli mama jest w pracy to nie ma problemu. Gorzej, jak będziemy jeść razem. Ale myślę, że jeśli dzień wcześniej będę wiedziała, co mam na obiad to zjem danego dnia mniejsze śniadanie/pominę kolację. Jakoś będzie.

Bilans

*owsianka 300 kcal (przesadziłam z porcją, zdecydowanie mogłam zrobić sobie trochę mniej)
*zupa 150 kcal
*jajko 80 kcal

Razem 530/600

Mogłabym zjeść jeszcze niby serek, który ma 70 kcal, ale zawsze się boję, że źle liczę kalorie i wolę już go nie jeść.

Plan na dziś to dzbanek herbaty, butelka wody i jajko gotowane na miękko na kolację.

Mam pytanie do dziewczyn jedzących owsianki-ile wsypujecie sobie płatków? Ja dziś zjadłam około 3/4 szklanki, zalałam wodą i posypałam cynamonem, wrzuciłam pare rodzynek. Jutro zrobię z połowy szklanki, czyli będzie 200 kcal z płatków i liczę 50 kcal z tych kilku rodzynek z cynamonem, więc na śniadanie w sumie 250 kcal. Kawy już nie piję ze względu na mleko, którego planuję się pozbyć z diety.

Trzymajcie się :*
SA

7 komentarzy:

  1. Polecam odmierzać płatki owsiane łyżkami, nie szklanką, wtedy masz zawsze pewność, że robisz to dokładniej ;p Ja jem owsiankę z 4 łyżek i wychodzi z tego spora porcja (dodaję dość dużo wody i trochę siemienia lnianego, które to wszystko spulchnia). Jedna łyżka to 36 lub 37 kcal, zależy od płatków (patrz ile mają kcal w gramach i podziel na 10).
    Zdrowy, ładny bilans, tak trzymać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jem zawsze 30 g płatków to ok 2 1/2 łyżki ;) . Bilans bardzo zdrowy i malutki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny bilans. malutki zdrowy.
    Tak trzymaj :)
    http://trudnadrogadoperfekcji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny bilans! Ja też jak bomba zegarowa czekam na okres :c Damy radę! ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny bilans kochana, cieszę się, że ci tak świetnie idzie !
    Ja owsiankę robię tak : jeśli z mlekiem to daje 1/3 szklanki mleka i 2/3 wody i 2 łyżki owsianki, jeśli sama na wodzie bez dodatków to 4 łyżki ( takie jak od zupy XD ) A jeśli z bananem np. to 3 łyżki :)
    Też zależy od bilansu, ale osobiście wolę zjesć większe śniadanie, niż kolację np :)
    Trzymaj się !

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nigdy nie podchodziła mi owsianka ;c
    Bilans ładny ale malutki, jak uważasz że to wystarczy to ja nie mam nic przeciwko i będę Cię wspierać ;*
    Powodzenia <3
    Fraise

    OdpowiedzUsuń
  7. Limit bardzo mały jak na cały miesiąc, ale dasz radę, jesteś silna ! <3
    A z owsianką nie pomogę, nie jadam takich rzeczy

    OdpowiedzUsuń