niedziela, 18 stycznia 2015

#17

Zjadłam dziś najpyszniejsze śniadanie pod słońcem. Szejk bananowy, a chwilę później kanapka z łososiem. W niedzielę można :D

Jem "czysto" i widzę, że moja cera jest mi za to naprawdę wdzięczna. Włosy też, bo nie wypadają garściami. :) Chyba zacznę używać też jakiejś wcierki, żeby trochę przyspieszyć przyrost i je wzmocnić.

Mam zaplanowane, co dziś zjem, więc bilans mogę napisać już teraz. Ewentualnie edytuję.

Bilans

*kawa z mlekiem 30 kcal
*szejk bananowy 200 kcal
*kanapka z łososiem 140 kcal
*zupa 250 kcal
*jajko 90 kcal
*mandarynka 30 kcal

Razem 740

Marzę już o feriach... Codzienne ćwiczenia. Myślę, że możliwe jest, że właśnie wtedy osiągnę też swój cel-42 kg. Czyli muszę zgubić jeszcze 2,7 kg. Myślę, że do marca dam radę. Wolę chudnąć wolniej, a długotrwale-stąd też te w miarę wysokie bilanse. Kiedy dojdę już do 42 kg, łatwiej mi będzie to ustabilizować.

Uwielbiam Was i trzymam kciuki za Wasze sukcesy
SA

9 komentarzy:

  1. Mam to same podejście, lepiej wolniej, a na stałe. Świetnie Ci idzie, 2kg to już bardzo blisko celu. Trzymam za Ciebie kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Smaka mi narobiłaś tym łososiem! ale ja zaraz mam obiad :<
    Też nie mogę się doczekać ferii i tej swobody, ach.
    Zajrzałam w zakładkę "Do spełnienia". Piąteczka, też chcę przeczytać wszystkie części Władcy. Póki co skończyłam pierwszą, ale mi mizernie szło...
    Trzymaj się kochana, powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysznie! Łosoś, banan <3 Ja też tak kiedyś bd mogła :)) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oh kochana . Super że chcesz się stabilizowac i ćwiczyć ! Trzymam za Cb kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Radzisz sobie świetnie, oby tak dalej ! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz piękną wagę kochana! Zdecydowanie lepiej chudnąć wolniej, chociaż sama na to nieraz psioczę, ale nie ma się co oszukiwać, chudnięcie 1 kg na dzień to tylko woda:p

    OdpowiedzUsuń
  7. Też jestem zdania, że lepiej chudnąć wolno, ale długotrwałe. Z pewnością w czasie ferii osiągniesz swoją wymarzoną wagę.
    Bilans świetny, zrobiłaś mi smaka tym szejkiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podsunelas mi mądry pomysł. Postaram sie skończyć a.i.t i zacząć jeść więcej bo faktycznie lepiej chudnąc wolniej ale długotrwale :)
    http://w-drodze-do-perfekcji-ana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. O boziu shake bananowy *.* Łosoś *.* Aż mi pachnie. Cudny bilans i trzymaj się chudziutko :**
    http://trustskinny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń