czwartek, 22 stycznia 2015

#21 it takes 21 days to make something a habit

Mijają dziś równe 3 tygodnie odkąd jestem tutaj z Wami. To dla mnie duży sukces, ponieważ jeszcze nigdy tak długo nie wytrzymałam bez napadów, słodyczy, syfiastego jedzenia, nieprzekraczania limitu. Skutkiem tego jest chyba -2,5 kg. Nie wiem dokładnie. Ale 2 kg na pewno. Jutro się dowiem podczas ważenia.

Dziękuję za komentarze pod ostatnim postem.

Ana Spiracle: Jestem niziutka. Mam 152 cm ;) Chciałabym mieć więcej, ale akurat z tym nie mogę nic zrobić :c

GabriellaAna Cilmi: Nie dopuszczam do siebie myśli, że mogłabym być chora. Chociaż wiem, jak to wygląda...

Bilans

*2 gotowane jajka 180 kcal
*kanapka z szynką z kurczaka 150 kcal
*kawa z mlekiem 30 kcal
*pół jabłka 60 kcal
*zupa 100 kcal
*szejk bananowy 200 kcal

Razem 720

Jeszcze nie wiem czy napiszę jutro bilans. Tzn może "z dnia" tak, ale z imprezy już raczej nie. Mam nadzieję, że coś przełknę (choć nie wiem czy powinnam...).


Dziękuję Wam
SA





2 komentarze:

  1. Kiedyś trzeba będzie zdać sobie z tego sprawę ;) Ja również jestem niska 159 cm . Wcale nie chciałabym być wyższa małe jest urocze !

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wytrwałości, mam nadzieję, że za 3 tyg ja też będę mogła napisać takie słowa, bo ja dopiero zaczynam, mam nadzieję, że znajdę oparcie w waszym świecie. Ja też uważam jak w komentarzu wyżej, że niższe dziewczyny mają większe powodzenie.

    OdpowiedzUsuń