poniedziałek, 19 stycznia 2015

#18

Totalne urwanie głowy, więc post na szybko.

Bilans

*kawa z mlekiem x2 60 kcal
*3 mandarynki 90 kcal
*pieczona ryba 200 kcal
*ryż 170 kcal
*jajko 80 kcal
*kanapka z łososiem 140 kcal

Razem 740

Jakoś dużo. Ale potrzebuję dużo energii. Nie mogę się dziś nawet położyć, żeby odpocząć... A o ćwiczeniach nawet nie mam co marzyć.

Mam nadzieję, że znajdę jakoś czas, żeby Was poodwiedzać!

Trzymajcie się
SA

4 komentarze:

  1. U mnie też taka nagonka, ale bilans i tak piękny :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bilans nie jest taki jak go widzisz.. bywają sto razy gorsze, nie ma co marudzić :P Czas, czas, czas... goni nas... haha No ale dasz radę... powodzenia i trzymaj się ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bilans ciągle bardzo ładny, nie przejmuj się nim zbytnio.
    Trzymaj się, powodzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bilans dobry, wcale nie jest za dużo ;)
    Powodzenia ;*

    OdpowiedzUsuń